-O to dziękuję ci-powiedziałam uśmiechając się ale, strasznie zabolał mnie brzuch i padłam na ziemię.
Po chwili było mi trochę lepiej i zapytałam:
-A mam pytanie czy szukacie członków watahy bo chciałabym do jakiejś należeć szukam już pół roku-powiedziałam smutniej.
Kazan?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz